www.klublakierowy.fora.pl

feline_feminine

to ja w oficjalnym głosowaniu wstrzymam się od głosu.

sabbatha

a w ogole jak robicie takie duze zamowienia to nawet jak zamawia jedna osoba to lepiej sobie to na dwa adresy wysylajcie (nawet niech druga osoba bedzie sasiadka/chlopak/mama) bo wtedy mniejsza szansa na clo

magbag

I tak właśnie robimy - zamówienie robiła Ali i rozbiła je na 2 paczki, które szły na 2 adresy (jedna do niej, druga do Polish Girl). Podobnie było przy zamówieniu, które organizowałam z llarowe.
Bardziej już się podzielić nie dało - bo każda paczka musiała przekraczać kwotę wystarczająca do darmowej wysyłki.

MadAsAHatter

Sabbatha podała przykład o zniszczeniu paczki i zaczęłam się zastanawiać - no bo fakt, zarówno potłuczenie lakierów, jak i obłożenie Vatem można zaliczyć do tej samej kategorii "pecha". Aktualnie bardziej skłaniam się w stronę mniejszości, czyli że koszty ponoszą tylko te osoby, których paczka została zatrzymana przez celny.
Chociaż najlepsze wydaje się rozwiązanie, żeby w momencie dwóch paczek zamówienia robiły dwie osoby.
A co jeśli lakier zostanie uszkodzony w trakcie wysyłki po Polsce? Jak uważacie?

Polish Girl

Ostatnio miałam sytuację, gdy lakier zamówiony dla Mag od Smitten został stłuczony w trakcie wysyłki po Polsce. Zapytałam Mag czy oddać jej pieniądze - odpisała, że takie rzeczy się zdarzają. Miałyśmy też szczęście, bo przy aktualnych zakupach poprosiłam Noelie o pustą butelkę, żeby Mag mogła zlać do niej resztki lakieru, a ona dodała gratis pełną butelkę Wesoly

Wydaje mi się, że przy wysyłce w Polsce trzeba patrzeć na to jak lakier był zapakowany. Z drugiej strony, ja nigdy nie odwijam lakierów ze wspólnych zakupów tylko patrzę z grubsza czy nic się nie wylewa i nie jest potłuczone. Potem owijam szarą/brązową taśmą i puszczam dalej w bąbelkach, w których lakier dotarł. Trudno mi ocenić czy to słabe zabezpieczenie.

magbag

Możemy faktycznie przy przyszłych zamówieniach trzymać się zasady, że gdy potrzebny jest podział na 2 paczki to zakupy organizują 2 dziewczyny.
Tylko wtedy trzeba ustalić, co z ewentualną zniżką. Czy każda z organizatorek pisze do sklepu np. ILNP z pytaniem o zniżkę przy tak dużym zamówieniu.
Jeśli paczka uszkodzi się w transporcie to się ją reklamuje - z reklamacją w amerykańskich sklepach raczej nie ma problemów. Chyba, że jakiś sklep wyraźnie piszę, że nie odpowiada za uszkodzenia w transporcie, ale takich sklepów to trzeba unikać Mruga

.
Uszkodzenie przy wysyłce po Polsce to już moim zdaniem ryzyko dziewczyny odbierającej paczkę. Trudno, żeby osoba która za darmo organizuje zakupy i rozsyła lakiery po Polsce odpowiadała za uszkodzenia, które na poczcie zdarzyć się mogą. Zwłaszcza, że wszystkie pakujemy lakiery jak najstaranniej i uszkodzenia mogą się pojawić tylko z winy poczty - tak, jak przy ostatniej smittenowej przesyłce do mnie. Swoją drogą to przy aktualnym zamówieniu Polish Girl napisała wiadomość z pytaniem, czy przysłaliby 1 pustą butelkę - za dopłatą. Opisała oczywiście historię lakieru uszkodzonego w przesyłce już u nas. Właścicielka Smitten odpisała, że dośle cały lakier - bez żadnych kosztów - i to jest świetne podejście sprzedawcy, nie tak, jak czasami u nas.
Jeśli któraś z nas obawia się ryzyka uszkodzenia lakierów w transporcie po Polsce - po prostu powinna opłacić dodatkowe ubezpieczenie przesyłki lub opcję "ostrożnie".

magbag

Ups... nie było postu Polish Girl, jak pisałam swój Mruga

- i opisałyśmy tę samą sytuację Wesoly

.

MadAsAHatter

O, czyli Noelie zachowała się na szóstkę

Polish Girl

U niej to standard. Zawsze wysyła nowy lakier, gdy jakiś się stłucze. W dodatku na swój koszt. Przy wadliwym pigmencie w The Oncoming Storm oddawała pieniądze albo wymieniała go na dowolny lakier ze sklepu + wysyłała na swój koszt.

chanelastic

zakochałam się w limelight.. wcześniej jakoś nie patrzyłam na nowe ilnp bo i tak ostatnio za bardzo nie maluję paznokci, ale ten chyba muszę mieć

magbag

Mnie też się bardzo podoba - właśnie czekam na niego i kilka innych z nowej kolekcji.

Habasi

Oo, a co wybrałaś, Mag? Wesoly

chanelastic

ja sobie chyba zamowie jak bede po egzaminie Wesoly

taka nagroda, a jeszcze chcialam dla kolezanki wziac jakis ilnp bo lubi duochromy a nie zna zupelnie indie.

magbag

XO, Cherry Luxe, Empire, Limelight, Lucky One, Time In A Bottle, Juliette i Showtime. Chciałam jeszcze Sweater Weather i Ski Lodge, ale się powstrzymałam, żeby nie drażnić celników Mruga

. Przesyłka właśnie dzisiaj dotarła do Ali - w sobotę na spotkaniu lakieromaniaczkowym odbieram Wesoly

. Ali pisała, że są piękne.

oll

Ja też już się nie mogę doczekać soboty, żeby dostać swoje cudeńka Wesoly

zygzak

a ja właśnie wylizałam butelki smittenów. Wesoly

Habasi

Yay, ale fajnie Wesoly

Ja się na dwa uparłam, też będę musiała zamówić Mruga