www.klublakierowy.fora.pl

hatsu-hinoiri

Oj tam, photoshop by Cię ich pozbawił Mruga

MadAsAHatter

hatsu-hinoiri

A co??? Ty tak nie malujesz?

MadAsAHatter

Nie, przecież ja zalewam skórki i nie umiem oczyścić Wesoly

(a mam blokadę komentowania dla anonimów, więc nie mogą mi tego pisać)
wszystko mnie zabolało, jak spojrzałam na fragment tego filmu!

Kiciunia888

Skoro Wy robicie duże przerwy przy skórkach, to ja robię gigantyczne

Kiedyś wydawało mi się, że niedomalowywanie do końca z boków będzie wyglądało nieładnie - teraz sama tak maluję, na żywo nie widać tej przerwy, a można ładnie skorygować kształt. Poza tym bardziej podoba mi się minimalny odstęp, niż malowanie aż pod same skórki, ten pierwszy wariant jakoś tak schludniej wygląda, no. A aparat wszystko wyciągnie, bo na swatchach paznokcie są dużo większe niż w rzeczywistości Wesoly

sabbatha

ja mam tak waskie paznokcie, ze jakbym niedomalowywala to bym prawie lakieru nie miala Wesoly

Kiciunia888

I dobrze, sposób malowania trzeba do paznokcia dostosowywać Mruga

Ciekawam, kto na Ciebie krzyczy z powodu paznokci, na zdjęciach na okropne nie wyglądają, a wręcz stoją dużo wyżej niż średnia krajowa... Zresztą, odwiedzam większość forumowych blogów i jakoś nigdy nie musiałam oczu ze zgrozy zamykać przewala oczami

Co do suchości, to ja przed pyknięciem zdjęcia (jeśli uznam, że jednak skórki mam ciut zbyt suche do pokazywania ich światu) nakładam trochę serum z Biovaxa do paznokci :hamster_evil:

I mam wrażenie, że niektóry topy powodują przesusz skórek.

sabbatha

no ja mam pop rostu wytarte skórki przez co rogowacieją i są jednocześnie nieraz odstające - robię c mogę, ale jak teraz np. pakowałam codziennie ileś przesyłek w robocie to już nie wiedziałam co z nimi zrobić

poza tym ja trochę niechluj jestem i jakoś nie mam potrzeby posiadania idealnych paznokci, jakbym chciała takie mieć to bym się nauczyła na tyle PS i bym miała o

Kiciunia888

Ten niechluj to kokieteria, jak mniemam

nie jesteśmy figurkami odlewanymi w formach, nie da się mieć idealnie równych Wesoly

sabbatha

no jestem niechluj, bo np do sloczowania nie uzywam pedzelka do zmycia lakieru wokol itp bo mi sie nie chce, szkoda mi czasu

to ma byc przyjemnosc a nie katorga

Kiciunia888

Jaka tam katorga, pięć minut i po sprawie

sabbatha

ta a potem umyj dlonie, poczekaj az wyschna sciagnij kocia siersc i dopiero sloczuj - ja sloczuje 1-2 razy w miesiacu duze partie lakierow tylko to nie chce mi sie

Kiciunia888

Aaaa, w ten sposób

Mordęga, chyba też by mi się nie chciało Wesoly

sabbatha

ja nie mam czasu sloczowac inaczej, mam zycie poza blogiem

ali-x

Tej, czemu kota na blogu nie pokazujesz? Wesoly

sabbatha

kotów!

bo ja mam w mieszkaniu nędzne światło i ciężko im zrobić zdjęcie, dlatego słoczuję na balkonie

ali-x

No to już z kotami na balkon i sesja Wesoly

Swoją szosą, ciekawe ile tu jeszcze ma koty i się nie przyznaje

hatsu-hinoiri

Ja tam nie wiem jakbym bez balkonu mogła foty paznokciom robić

Paramore

Ja! Ja mam kotkę Wesoly

Co prawda już 14-letnią i prawie niewidomą, ale kocham ją jak dziecko

chanelastic

ja mam dwa kociaki! i mój mały, czarny wampirek (serio, ma kły, które wystają mu z pyszczka i wygląda jak wampir!) zawsze wpycha mi łepek gdzie nie trzeba gdy maluję paznokcie Wesoly

<3

ali-x

Mój Maine Coon będzie miał w październiku 3 lata Wesoly

Cała rodzina go uwielbia, ale... teraz bym go nie kupiła Wstyd

Bo jak to przeliczyć na lakiery... Wesoly

sabbatha

moja jedna jest pół wampirem bo jej zęba wyrwali i tylko jeden kieł już jej wystaje

Też czarna.

A druga to trikolorka, kiedyś gdzieś na blogu była ale nie pamietam przy ktorej notce

ali-x

Moje futro też jest czarne i wampirkowate Wesoly

Zwłaszcza jak leży na grzbiecie z łapami w powietrzu i śpi Wesoly

Piontkowa

Ja mam teraz tylko jednego szarego kocura, co się szlaja po całej wsi, od dawna marzy mi się rudy kot, ale nie mogę takiego nigdzie znaleźć, bo mają duże wzięcie

u sąsiadki są dwa biało-rude, ale już zarezerwowane. Rozważam wstąpienie na przestępczą ścieżkę w celu zdobycia jednego z nich Wstyd

Psy też się liczą?

Soya

Ja też mam kotkę! Wesoly

Roczną, wredną czarnulkę! Wesoly

TWP

ależ Wam zazdraszczam tych futer! Smutny

tak bardzo chciałabym mieć kitka, ale jestem przepotwornie uczulona na sierść... jak tylko będę bogata to sprawię sobie sfinksa! Hyhy

Nola

ali-x

ali-x

Piontkowa

To mam 3

TWP

nola - no to jedno z moich marzeń zostało zniszczone..... echhhh.... Zalamany

właśnie zastanawiam się nad odczulaniem, bo wziewnie jestem uczulona na wszystko oprócz kwiatów i kurzu, co roku w lecie łykam garść tabletek, żeby jakoś funkcjonować, ale alergolog powiedziała mi, że 20% odczulanych nie reaguje na leczenie i zastanawiam się czy jest sens, bo po historii moich chorób i przypadłości pewnie jestem w tej dwudziestce.... Smutny

ali-x

TWP

no właśnie.... muszę porządnie przemyśleć tą kwestię... Wesoly

sabbatha

moj eks sie prawie calkowicie odczulil majac kontakt z moim pierwszym kotem wydzielajacym bomby siersciowe

do tego byla sliniakiem bo tak byla szczesciwa ze ja wzielam ze schronu ze sie tulila slinila pyskiem i ugniatala jednoczesnie

Paramore

TWP, polecam odczulanie, naprawdę Wesoly

Oczywiście nie wiadomo, jak Twój organizm to przyjmie, ale myślę, że jednak warto spróbować i potem mieć spokój.
Jestem uczulona na pyłki, najbardziej na brzozę, olchę i leszczynę. Pyłki zaś (oczywiście w okresie pylenia) reagują z wieloma pokarmami - ułożenie mi sensownego jadłospisu przez odczulaniem było czymś wręcz niemożliwym Zdziwiony

Leci mi trzeci rok odczulania (szczepionką) i na prawdę widzę ogromne efekty!
Wcześniej przykładowo, na początku roku, pod koniec zimy, potrafiło mnie tak wysypać, że wstyd było wyjść z domu - uczulenie na szyi, rękach, nawet na powiekach... Kwadratowy

Nie wspomnę o załzawionych oczach, kichaniu i pociąganiu nosem wiosną.
Teraz wszystko zniknęło jak ręką odjął. Bardzo się z tego cieszę, lekarka powiedziała mi, że jestem co prawda jednym z niewielu przypadków, u których odczulanie działa tak szybko, ale moim zdaniem i tak warto się poświęcić i zaryzykować Wesoly

ali-x

Ajka

O kociary

Ja jestem posiadana(!) przez 2 koty - rudego księciunia, którego kocham bez wzajemności - i czarną półpersicę która jest najsłodszym kotem na świecie Wesoly

Moje rude szczęście najwięcej uczucia okazuje mojemu bratu, który płacze i kicha na sam jego widok..

Ania227

też jestem kociarą Wesoly

to w takim razie coś niecoś w temacie....

[link widoczny dla zalogowanych]

hatsu-hinoiri

Ja chcę taki kubek *__*

ali-x

hatsu-hinoiri

Ania227

każdy by chciał, ha! Wesoly

były chyba ze 4 rodzaje tych kubków, niby takie same, ale na kazdym koty miały inne pozy, grube/chude itp Wesoly

jakby nie to że mam mase kubków to wzięłabym wszystkie Wesoly

Kiciunia888

Soya

Kiciunia, psa też mam, a jakże! Pies był pierwszy w domu i zawsze psy będą u mnie na pierwszym miejscu Wesoly

W moim avatarze jest moja kochana kluskowata psina Wesoly

Kiciunia888

Ja mogłabym mieć i psy i koty, grunt, żeby się tolerowały nawzajem Wesoly

Nie do przejścia ze zwierząt domowych byłyby dla mnie pająki Wstyd

Ich sposób poruszania się mnie przeraża

fia

ja dołączam do psiej ekipy;p acz u mnie z kotami też było ciekawie, bo mój świętej pamięci kot zachowywał się raczej jak pies:D

sabbatha

a skąd ten kubek?

Piontkowa

ali-x

fia