www.klublakierowy.fora.pl

Oczko160

Sapphire mnie strasznie pociąga - szczególnie że ładnie i dyskretnie wygląda shimmer

zetuzetia

Bardzo pragnę 20 Candles On My Cake OPI Wesoly

lilypad

O, ja mam ten lakier Wesoly

zetuzetia

O, a myślisz, ze czyje swatche mnie skusily? Czyżby Twoje? Wesoly

Krissie

Ja mam chyba dość mało oryginalną obsesję - Emerald Sparkle ChG Wesoly

Chodził za mną razem z Ruby Pumps ponad pół roku, włącznie ze śnieniem się po nocach no i jak w końcu zaczęłam polować to, Pumpsy mam, ale Emerald jakoby się skończył w sklepie tuż po tym, jak złożyłam zamówienie Zalamany

I walczę dalej, żeby w końcu do mnie szczęśliwie dotarł :hamster_want:

gina_deville

zetuzetia

Tez go w galerii szukałam, ale jeszcze kilka dni temu w Douglasie był, z tego co pamiętam Wesoly

wiem na pewno, ze w w którejś z drogerii Paradoxal był

gina_deville

ja zaatakowałam i sephorę i douglasa i nawet marionnaud, w którym ostał się jeszcze samotny nouvelle vague Wesoly

Krissie

Damaris

Hehe....a ja o dziwo mam teraz obsesje na perfumy, nie spodziewalam sie tego po sobie Mruga

Ciekawe kiedy cos lakierowego wymysle. Hyhy

Moniak

zygzak

tez się przyłączam do tematu perfumowego Wesoly

Damaris

Jakas nowosc Thierry Mugler, chyba Woman sie nazywa czy cos...w kazdym razie najpierw strasznie dusi (jakas pania az odrzucilo,hehe), ale mam na nadgarstku i sie zakochuje. W ogole wszystkie moje ulubione zapachy sa od TM.

Kasiuchetka

A ja jestem antymaniak perfumowy Niepewny

Mam dwa flakoniki i dwie miniaturki, a i to już chyba za dużo Wstyd

lilypad

zygzak

Moniak

Damaris

Mi sie wiekszosc perfum nie podoba, mam dwa zapachy i dawno zaden za mna tak nie chodzil, raczej nigdy bym nie zbierala. Mruga

Moniak

lilypad

Angel TM to moja miłość. TŻ nie pozwolił mi sie nimi psikać jak u niego byłam, uważał że śmierdzi niemiłosiernie...

Damaris

Dobrze, ze nie mam chlopa. Wesoly

Angel to moj nr jeden, raz zrobilam ustepstwo na rzecz Marca Jacobsa i nie jestem zadwolona z trwalosci. Smutny

Myslalam, zeby wrocic do Angel, ale chyba zakupie ten nowy przy najblizszej okazji. Mruga

zygzak

Ja mam min: aqua allegoria gentiana, dunhill desire, donna karan black cashmere, dior dolce vita, patou en joy i inne...

zygzak

zygzak

lilypad

Ooo Black Cashmere. Moja milość dozgonna, dotrumienna, nawet i posmiertna Wesoly

Poza tym OIka, Lou Lou, klasyczny Tresor...

zygzak

Damaris

Ech, ja uwazam, ze sie psuja troche..jak mam jakies stare resztki Angel i nie pachnie juz jak kiedys, a trzymam w ciemnym miejscu...nie wiem no.

Ja mam jeszcze Kisu, Tann Rokki, taki cudak, smierdzi dwa razy bardziej niz Angel Mruga

lilypad

To akurat żuka wszyscy u mnie tolerują, brat stwierdził nawet, że cuchnę trupem ale nie jest źle Wstyd

Moniak

Ojeżu, macie Black Cashmere :love: ale Wam zazdroszczę Wesoly

Co do przechowywania to ja trzymam z dala od światła i w kartonikach firmowych, nic im się nie dzieje. Ważne aby perfum nie nagrzewać i nie trzymać w pełnym słońcu.

zygzak

Nola

Sesese, ja też wielbicielka Czarnej Koszmary

[link widoczny dla zalogowanych]

zygzak

Aż tyle nie mam, tylko 1 malą 50tkę.

ale masz kolekcję...

Moniak

Nolu, wowwwww podziel się :slina:

lilypad

Nola

burn-it-up

Ja ostatnio wyobraźcie sobie kupiłam 2 nowe flakoniki.Aż się zdziwiłam bo od dawna nie miałam perfumowych zachcianek.Inna sprawa,że moja kolekcja strasznie się uszczupliła i czas był ją trochę uzupełnić.

W kwestii lakierów natomiast mam ochotę na jakieś jesienne borda i inne vampy.I może jakiś ciemny zielony/niebieski/turkus?No i taupiaki,dużoooo

sabbatha

co do perfum u mnie mało, ale cena jest po prostu zaporą. To jednak droga zabawa

a mam

Kenzo Jungle <-- moje love
YSL Opium
Lagerfeld Sun Moon Stars
+ Naomi Campbell Cat Deluxe At Night i Avon Little Black Dress miniatura.

burn-it-up

To prawda,lakiery są dużo bardziej ekonomiczne.Ale teraz naszczęście w erze promocji w Superpharime częsciej można coś upolować

agusia_1

Na chwilę obecną na tapecie mam dwie obsesje Mruga

lakiery i perfumy Hyhy

Perfumy ostatnio mniej bo muszę przyoszczędzić :hamster_wryyy:

Był też etap kosmetyków mineralnych, ale tu na razie jestem niemal w pełni zaspokojona :hamster_evil:

sabbatha

ja mialam kiedys faze kolorowki ale teraz sie nie maluje
mialam faze blyszczykow ale ja ich do konca nie akceptuje na moich ustach

no i lakiery teraz:D

agusia_1

Bez kolorówki to ja sobie życia nie wyobrażam Wstyd

chyba że sama zamknięta w domu Wstyd

i jakby mi ktoś donosił jedzenie, lakiery itp Wstyd

ale to tak żeby mnie przypadkiem nie zobaczył Rotfl

Od 10 lat nie wyszłam z domu bez makijażu :hamster_redface:

No dobra w sumie to też podchodzi pod obsesję Hyhy

edit. zdecydowanie nadużywam emotek ... Niepewny

zygzak

ja z kolorówki używam tylko pudru i szminki, od wieeelu lat się nie maluję, wygladam i czuję się tak dużo lepiej

za to pielęgnację mam też tą samą, "naukową" tj filtry, kwasy i retinol, wszystko silne, w koło te same 4 preparaty i jest git Wesoly

ja wogóle do wszystkiego mam naukowe podejście, do żywienia, do makijażu i pielęgancji, do biustonoszy....(pozdrawiam lobby, jeżeli ktos tu z niego jest)

burn-it-up

O tak,ja też kocham kolorówkę Rotfl

.Odkąd przerzuciłam się na podkłady mineralne to już nie kupuję innych podkładów a one na szczęście są mega wydajne.Ale cała reszta kolorówkowego mineralnego i niemineralnego kramu nadal jest w zasięgu chciejstwa.Właśnie czekam na zamówienie z Meow,na quad Meybelline i zaraz robię zamówienie z Coastal Scents Rotfl

.Ciuchy też lubię(choć mniej),ubóstwiam torebki(najbardziej ze wszystkiego,bardziej niż lakiery i perfumy Wstyd

).Kocham też biżuterie i akwarystykę.Do tego pielęgnację i staniki(ja z Balkonetki a nie z lobby jakby co

)No jak nic się idę się rozstrzelać,bo z taką ilością zachcianek zawsze jestem do tyłu z budżetem

.Jak na naukowca mam zdecydowanie za bardzo emocjonalne podejście do wszystkiego co kupuję Hyhy

agusia_1

Moją naj największą obsesją są koty Wesoly

Do naturalnej pielęgnacji robiłam 2 podejścia, za każdym razem więcej szkody niż pożytku sobie wyrządziłam... Zdecydowanie bardziej służą mi tradycyjne kosmetyki, jedynie OCM używam i mi służy.
Za to jak użyję kwasów nawet z dala od ust to zaraz mam zapalenie czerwieni wargowej czy jak to się zwie Smutny

Poza tym wnerwiają mnie sterczące skórki Mruga

lilypad

Ja z kolorówką ostatnio przystopowałam, ale był moment, gdy miałam wszystko Wstyd

I to wszystko w ilościach niemal hurtowych, Douglas czy Sephora to był przy mnie pikuś. Ale ostatnio dużo rzeczy poszło w świat, bo na codzien i tak używam podkładu mineralnego, tuszu i Orgazma. I to wsio

zygzak

Damaris

Ja tez kupowalam kiedys duzo kolorowki, ale na szczescie przestalam.
Nadal uwielbiam pomadki tylko, no i eyeliner obowiazkowo.

A obsesji to lepiej nie bede wymieniac. Wesoly

agusia_1

Ja już mam dość kombinowania, zawsze źle się to kończyło dla stanu mojej skóry, w sumie od 3-4 lat z przerwami coś tam działałam z kwasami czy naturalną pielęgnacją (w tym 2 duuże podejścia), tyle kasy na to wydałam że lepiej nie mówić...
Zdecydowanie lepiej mi robi jak ograniczam kombinowanie Smutny

Ale to w sumie dobrze, można zaoszczędzić Wesoly

zygzak

sabbatha

agusia_1, tu trochę kociar jest, ile masz inwentarza?