www.klublakierowy.fora.pl

Pilar

pomysł z tą bazów lakierów jest świetny! coś jak dupe list temptalii tylko dokładniejszy i więcej odpowiedzi i w ogóle..

Kiciunia888

Uwaga, prywata

Jeśli admin/p.o. admina uzna, że popełniam nadużycie, to niech usunie.

Brakuje mi kilku ankiet do pracy mgr, zatem, gdyby ktoś miał trochę wolnego czasu i chciałby podzielić się swoim zdaniem na temat modeli współczesnej męskości to podaję link do ankiety [link widoczny dla zalogowanych].

Adres mailowy do odesłania podałam w ankiecie, jeśli ktoś z różnych powodów nie chce mailem wysyłać, to odp można mi podać na pw, do piątku.

Ankieta jest anonimowa (tzn. nie będę sprawdzać, kto jakie odpowiedzi podał

) w metryczce podaje się wiek, wykształcenie i czy pracuje się czy nie.

sabbatha

straszne, ide cie zablokowac <grozna adminka>

Kiciunia888

Tego się po Tobie spodziewałam

ali-x, odpisałam Ci na mailu, na razie bez wypełniania, bo jestem zdezorientowana Wesoly

ali-x

No ja właśnie chciałam napisać, że jestem zdezorientowana tym Twoim mailem

Ściągnęłam ankietę, wypełniłam ją i wysłałam, nie o to chodziło? Wesoly

Kiciunia888

Wysłałaś mi ankietę niejakiego M. o Japonii

ali-x

O matko

Palec musiał mi się obsunąć przy dodawaniu załącznika Rotfl

Już wysyłam prawidłową Wesoly

Kiciunia888

Już zabierałam się za wypełnianie, ale przy drugiej stronie zrobiłam wtf? Wesoly

ali-x

Wcale się nie dziwię Wesoly

Lakieroholiczka

Biorę się za tą ankietę

MissAggie

Ankieta wysłana Wesoly

gina_deville

wysłałam, 12 pytanie sprawiło mi niemały problem bo mój typ byłby raczej połączeniem kilku dostępnych odpowiedzi

Kiciunia888

ali-x, MissAggie, gina-deville - bardzo Wam dziękuję Wesoly

Paramore

Nie wiem, czy Wy też się spotkałyście z czymś takim, mianowicie dziś trafiłam na drugi czy trzeci przypadek, gdy obserwowany przeze mnie blog zmienia nazwę, treść (przez co staje się zupełnie nieinteresujący) i co gorsza usuwa tabelkę obserwatorów, przez co trzeba grzebać w ustawieniach bloggera, żeby przestać obserwować witrynę.
Takie krętactwo, najpierw nazbierać czytelników, a potem ich komuś opchnąć... Wsciekly

MadAsAHatter

O rany, jeszcze się z tym nie spotkałam...
Mnie irytuje, jak obserwuję bloga, a po jakimś czasie zmienia on coś w prywatności i trzeba poprosić o dostęp (zupełnie jakby nie wiem jakie sekrety tam nagle były opisywane). Ja wtedy usuwam z obserwowanych.

MissAggie

Ja miałam tak raz - dziewczyna prowadziła blog o makijażach, świetne rady tam były, na szczęście udało mi sie przejrzeć i trochę z niego pokorzystałam. Jakiś miesiąc później był pod tym adresem...blog o motoryzacji, o markach samochodów, testach itd. To chyba był blog Makijaże Patrycji. Ale mnie wkrw ogarnął. Myślałam, że ktos jej w jakiś sposób ukradł adres, a tu proszę, może sama sprzedała.

ali-x

Ja się na coś takiego jeszcze nie natknęłam, ale irytuje mnie, jak kilkuletni blog paznokciowy staje się nagle szafiarskim. Niech sobie dziewczyna nowego bloga zrobi, a nie wciska obserwatorkom hipsterskie zdjęcia przepuszczone przez filtr w Photoshopie...

Ogólnie blogi szafiarskie są jak dla mnie tak wtórne i nudne, że obserwuję 2 na krzyż (dla porównania, paznokciowych mam w RSSie 112, policzyłam)

Paramore

ali-x

Stoses

Nie wiem gdzie umieścić to pytanie więc rzucam tu. Czym usunąć dużą plamę po kolorowym lakierze do paznokci z prześcieradła ? W momencie jak zmywacz nie działa , tylko rozmazuje tą plamę ?

grr..... zostawiłam córcię z torbą lakierów na własnym łóżku, a sama poszłam sobie zrobić kawę.....
Nie wiem jak odkręciła lakier, ale upaprana była całkowicie, ciuchy, łapki, prześcieradło, koc leżący pod nim....
Wiem to moja wina, bo nie powinnam w jej zasięgu zostawiać lakieru, ale nie pomyślałam że dwulatka poradzi sobie z odkręceniem buteleczki !

Ratujcie moją pościel !

Archilochus

Pilar

ja jak poplamiłam spodnie lakierem to pilniczkiem zeskrobałam ale już wiedziałam żeby nie trzeć zmywaczem, bo sobie kiedyś bluzkę załatwiłam wcierając lakier w materiał..

Piontkowa

Ja lakier ze spodni zmyłam odplamiaczem z Rossmanna. Taki mały w zielonej butelce, nie pamiętam nazwy. Około dyszki kosztował.

annawanna

Też kiedyś zmywaczem próbowałam plamę usunąć, vanishem, mydłem do odplamiania itp., aż zaniosłam bluzkę do pralni chemicznej i babeczka mi powiedziała, że zmywaczem właśnie lepiej plamy nie traktować bo lakier wciera się w tkaninę i ciężej usunąć..

Stoses

buuuuu, znaczy się prześcieradło do wyrzucenia. Oj córcia, jak ja Cię kocham i uwielbiam !

Kasiuchetka

Naszyj sobie jakiś kwiatek z materiału czy coś Mruga

sabbatha

boze tez macie na blogach taka posuche jakas? chyba sie znudzilam wszystkim

Stoses

annawanna

Zależy jaki materiał naszyjesz:) Miła, cienka bawełna powinna być ok:)

W ogóle chyba zaczyna mi się jesienna depresja. Nie wiem czym pomalować paznokcie, siedzę z brudnymi włosami, tylko bym jadła i jadła (no ok, to akurat u mnie normalne;) ), nie mam się w co ubrać a na dworze jest zimno i mokro! brrr Zly

Ania227

A ja mam pytanie obuwnicze Wesoly

znacie markę ButMil?
albo czy macie gdzieś takie u siebie ?
Kurczę upatrzyłam sobie na bazarku świetne skórzane koturny za 140 zł, ale o dziwo pasowało na mnie nie 38, a 37 którego nie było w czerni (mierzyłam brazowe) Cena na Alegro 200 plus przesyłka Smutny

niech to...

Kasiuchetka

Paramore

Dziewczyny, możecie polecić mi jakąś suszarkę? Konieczny dyfuzor i funkcja jonizacji powietrza, cena tak do dwóch stów.
Znacie coś ciekawego? Nie chcę kupować w ciemno, a w necie trudno się połapać, wszystkie wydają mi się prawie identyczne

Sinistra

Mam [link widoczny dla zalogowanych] Philipsa. Ma go też moja mama i bardzo sobie chwalimy. Jonizacja jest i dyfuzor takoż.

Paramore

Kiciunia888

Ja z kolei suszarę mam, ale od jakiegoś miesiąca zabieram się do kupienia dyfuzora uniwersalnego

Stoses

A ja wracam do Yankee candle. Gdyby któraś chciała kupić Camomille Tea - to odradzam. NIE PACHNIE wcale, albo mój nos tego nie wyczuwał. Szkoda pieniędzy , lepiej kupić coś innego.

sabbatha

fruit fusion to samo, strata pieniędzy, nie polecam

misia_bella

dzięki za podpowiedzi w zakresie YC bo przymierzam się do kupna setu 10 wosków.
A tak z zupełnie innej beczki. Jak na wasze paznokcie reagują faceci? Wasi partnerzy, mężowie kochankowie, ojcowie, synowie i bracia Mruga

Często spotykam się z opinią, że jeśli kobiece paznokcie to tylko naturalnie, niezbyt długie i jeśli pomalowane to najlepiej na jakiś neutralny kolor.

annawanna

Mój nie toleruje w ogóle sztucznych paznokci

podobnie jak sztucznych włosów, mocnej opalenizny i innych sztuczności. Nie lubi jak mam pomalowane pazury na czerwono lub różowo,ale ja też nie lubię, więc nie ma z tym problemu.
Jedynie jak to facet, nie czai co ja takiego widzę w lakierach, ale nie zniechęca mnie itp. (spróbowałby! Hyhy

) Chyba lepsze taki uzależnienie niż np. papierochy

No czasem tylko jak chcę kupić kolejny lakier, to wywraca oczami i pyta czy jestem pewna, że już TAKIEGO nie mam.

fia

mój jest fajny - lubi jak maluję Wesoly

wszystko mu jedno czy długie, czy krótkie (byle to nie były długachne szpony, i byle nie tipsy), ale jeśli chodzi o kolory to jest w ogóle wbrew stereotypom, bo nudziaków nie lubi ("po co malować, skoro nawet nie widać że pomalowane"), najbardziej lubi czerwone i fioletowe. i najlepiej żeby się mieniły, glassflecki, duochromy, glity, wszystko:D chociaż mówiąc szczerze, myślę że to ja go nauczyłam że najfajniejsze są te świecące;p

nad kolegami nigdy się nie zastanawiałam, a co do taty choćby, to wątpię, żeby w ogóle paznokcie na kimkolwiek zauważał, he he

Archilochus

Archilochus

Mojemu to wszystko jedno jaki kolor lub wykończenie, tips czy naturalne, byleby długość była wystarczająca do efektywnego drapania po pleckach

Tylko się w czoło puka jak mu pokazuję dwa według niego identyczne lakiery i pytam, czy widać że różnią się kolorem Wstyd

ogólnie się przyzwyczaił chłopina, nie miał innego wyboru.

paradisiac

Witam wszystkich po przerwie, mam nadzieje zostac tym razem na dluzej Wesoly

Moj Piekny uwielbia pomalowane paznokcie, gdy mam nowy manicure zawsze oglada kazdy paznokiec z kazdej strony i chce je polizac :|
Tata mowi, ze jak bede tyle malowac to 'pazury mi odpadna' Wesoly

Co do swieczek to mam jedna z For Every Body o zapachu goracej czekolady, boskosc! Pachnie nawet na korytarzu przy zamknietych drzwiach do pokoju.

Soya

Trochę zmienię temat, ale mam pytanie: ma może któraś z Was Kindle'a ? Warto kupić czy może lepiej zainwestować tę kasę w nowe lakierowe dzieci ? Wesoly

Cavvy

fia

któraś ma kindle'a

z mojej perspektywy to fajna inwestycja. studiuję po angielsku, a większość literatury niezbędnej mi do życia znajduję w internecie wpisując "<tytuł książki> kindle". inne ebookowe formaty też da się całkiem spoko konwertować do wersji kindle-friendly. nie sprawdza się przy pdfach (ponoć da się jakoś tam i pdfy przekonwertować żeby były wygodne na kindle'u, ale nie są mi aż tak potrzebne, więc tematu nie zgłębiałam) - myślę że z tymi radzi sobie lepiej wersja touch, ale mam starszego, niedotykowego

jest lekki i mały, format torebkowy. bateria trzyma długo, starcza na przynajmniej miesiąc codziennego użytkowania. trochę się bałam jak będzie z komfortem czytania, i przy pierwszej książce rzeczywiście odrobinę się męczyłam, ale teraz nie czuję różnicy między kindlem a papierem (a między ekranem lcd a papierem - jak najbardziej). z wad: kindle pachnie gorzej niż książka papierowa;p

gdybyś kupowała, mozesz sobie spokojnie darować wersję klawiaturową. mam kindle'a od zeszłych wakacji i klawiatury nie użyłam ani razu [*]

MadAsAHatter

to i ja się dopiszę:
nie byłam przekonana co do wygody czytania na kindlu, ale jednak po miesiącach wahania kupiłam. Zalety:
- na wyjazdach nie ma stresu, że skończy się lektura
- malutki ciężar w porównaniu do książek, łatwość noszenia
- jak mam ochotę na nową książkę, to kupuję i parę minut później mogę czytać (zazwyczaj papierowe zamawiałam w Merlinie, więc musiałam czekać parę dni)
- oszczędność miejsca w mieszkaniu
- przy lekturze anglojęzycznej bezpośredni dostęp do słownika
itd. itd. Wesoly

Wady (znikome):
- trzeba się przyzwyczaić, że po przewinięciu na kolejną stronę przez moment jest widoczny jakby negatyw ekranu
- brakuje mi numerów stron (widać tylko ile procent przeczytałam), i ogólnie brak mi tego że widziałam w papierowej książce ile jeszcze zostało do końca.
Ja bardzo polecam Wesoly

sabbatha

gdyby nie to ze sie w czytaniu opuscilam to tez bym sobie kupila

Cavvy

Jak sie człowiek opuści w czytaniu, to zauważa straszliwe zubozenie słownictwa. Czasem takie stylistyczne bledy trzaskam, że jak sobie to uświadomię, to aż zęby bolą.

sabbatha

tak źle u mnie nie jest, ale mogłabym więcej czytać. jakoś komputer mnie odciąga (ale czytam dużo tekstów w necie to tam też sa mądre słowa Wesoly

)