www.klublakierowy.fora.pl

madejka

Witam,

Czy możemy zrobić listę lakierów z wykończeniem "jelly" z Essie? Właśnie po raz pierwszy zrobiłam sobie paznokcie z takowym, przepiękna sprawa Wesoly

Mam Bachelorette Bash teraz. Jakie jeszcze znacie lakiery o takim wykończeniu?

Pozdrawiam,
M.

Damaris

Geranium jest taki żelkowy. Mam tylko kilka Essie, więc w sumie nie wiem.

lalesia

A to jest wątek tylko na żelki marki Essie?
Fajny by był na wszystkie żelki Wesoly

Paramore

No i dobrze by było przenieść na 'wykończenia' Wesoly

Tanyia

Szukam fajnego żelkowego różowego lakieru, może macie jakies propozycje?

zygzak · Wysłany: Śro 19:52, 28 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

zygzak

u mnie na lewej ręce essie bordoux a na prawej milani rad purple czyli bordowy i buraczkowy żelek.

no kurcze calkiem ladne są Wesoly

zygzak

dotarł do mnie nys hot purple. tak wygląda:

[link widoczny dla zalogowanych]

jeszcze leci do mnie verity deep violet, podobno jescze ładniejszy - no i to tyle w temacie jelly Wesoly

zygzak

Odkrywam sobie powoli jelly. To naprawdę piękne wykończenie, na zdjęciach nie widać ich uroku.

Teraz podziwiam 2 czerwone: essie ups i essie tomboy no more. Super jelly, super kryjące. Wyglądają dobrze przy 2 warstwach, ale dużo lepiej z jedną warstwą, tyle że trzeba ją umiejętnie położyć. Daje to większą przestrzennośc koloru i kolor jest jaśniejszy i mocniejszy. Krycie rewelacyjne, jedna dobrze polożona warstwa kryje calkowicie. Przepiękne lakiery.

zygzak

i znowu piszę sama do siebie. Hyhy

tym razem chciałam pochwalić opi vodka @ caviar, piekny czerwony półżelek.

MadAsAHatter

Zawsze podobała mi się ta nazwa, choć nie tak bardzo jak "Suzi says da!" Wesoly

(mam chyba słabość do rosyjskiej kolekcji, powinnam jakiś kupić Wesoly

)

a zaraz, mam Siberian Nights...

zygzak

miałam midnight in moscow, jeden swatch i sprzedany. wogóle mi sie nie podobał. Wesoly

zygzak

nie no szok normalnie. jelly z kolekcji opi texas są naprawdę naprawdę super! zdjęcia w necie są fatalne, wogóle nie oddają ich uroku. tyle ze trzeba się nastawić na 3-4 warstwy. ale efekt świetny.

houston taki sobie ale za to do you think I'm texy (kto te nazwy dawal???) fenomenalny. a podobno too hot pink jeszcze lepszy, zamówiłam i niedługo się dowiem...

zygzak

hot pink mega, polecam. Wesoly

zygzak

moja kolekcja jelly. tylko 100% jelly, bez jelly creme itp., bez jelly z flakesami, glitterami itp. Czyste jellowe jelly.

zbieranina:
revlon royal, nyc hot green, opi barre my soul i don't touch my tutu

fiolety:
verity deep violet, nyc hot purple, milani rad purple, opi houston we have a purple

ciemne czerwienie
essie bordoux, tomboy no more, up's, misa cherry topping, celia

jasne czerwienie i róże
essie jelly apple, opi vodka & caviar, opi too hot pink to hold them, do you think i'm tex'y - tu są największe przekłamania koloru, 2 pierwsze to czyste czerwienie bez różu

nina

zygzak

połjelly. mam tze keys to my karma i to jest piękny 100% jelly.

nina

Też mam oba Mruga

zygzak

lubię karmę. to chyba mój ulubiony czerwony żelek. jeszcze bardzo lubię mise cherry topping.

nina

Nie mam wielu żelków, a Karma jest przepiękna. Cieszę się, że nabyłam póki była.

No, trochę żelków przybyło dzięki Essie.

zygzak

verity deep violet! albo nyx hot purple. są przepiękne.

Nola

Deep Violet jest mega. Taki prosty lakier, a tak świetnie wygląda solo.

Zygzak, którego Texasa najbardziej polecasz?

zygzak

too hot pink to hold em zdecydowanie. roz / czerwien. na mnie wybija czerwien, na innych pewnie wybije roz. houston jest malo jelly. do you think tez moze być. ale too hot jest fajniejszy.

przy czym nie mam tych pozostalych, one wszystkie są w pomarańcz a to na mnie wygląda fatalnie

ładny, nie mój słoczyk:

nina

Hmm, ja nie mam żadnego Texasa, czy jelly czy innego. Może się szarpnę jednak Mruga

sabbatha

Celia ma czerwony lakier jelly, numer 2 z serii Woman

zygzak

ciemny granat, piekny żelek to nfu 119. w porównaniu z bluetopią color club jest wyraznie niebieski a nie czarny i zdecydowanie żelkowy, bluetopia to taki jellycreme. podobno to idealny duplikat nars midnight express.

zygzak · Wysłany: Wto 14:12, 12 Mar 2013 Temat postu:

3 zielenie:

essence back to paradise, nfu 568 i 569.

a w ogóle jak ktoś jakieś fajne żelki zna prosze wrzucać info! Szczególnie takie które można kupic w polsce a nie poza.

Ania227 · Wysłany: Wto 14:57, 12 Mar 2013 Temat postu:

zielony Paese 125

zygzak · Wysłany: Wto 14:58, 12 Mar 2013 Temat postu:

poważnie? nie sheer ale jelly?
kurde musze poszukać.

gina_deville · Wysłany: Wto 15:34, 12 Mar 2013 Temat postu:

z najnowszych odkryc jelly to hugo moss catrice. zdecydowanie bardziej zolty niz na swatchach love varnish, u nich wyglada na ciemny teal i wg mnie jest nieco jasniejszy. taka zelkowa choinka

zygzak · Wysłany: Wto 15:47, 12 Mar 2013 Temat postu:

właśnie hugo moss! jak tylko go gdzies dorwe to go kupię.

Ania227 · Wysłany: Wto 16:54, 12 Mar 2013 Temat postu:

zygzak · Wysłany: Wto 16:57, 12 Mar 2013 Temat postu:

w sumie to olejmy to. i tak juz go kupilam na all. Wesoly

Ania227 · Wysłany: Wto 17:21, 12 Mar 2013 Temat postu:

ali-x · Wysłany: Wto 22:16, 12 Mar 2013 Temat postu:

Tych nowych Catrice jeszcze nie ma w Naturach nie? Bo Hebe w Krakowie ni ma Smutny

zygzak · Wysłany: Wto 22:22, 12 Mar 2013 Temat postu:

mnie nie pytaj, u mnie będą na koncu.

ali-x · Wysłany: Wto 22:24, 12 Mar 2013 Temat postu:

To nie pytam Wesoly

zygzak · Wysłany: Śro 8:57, 13 Mar 2013 Temat postu:

wracając do żelków, nfu 568 i 569 są rewelacyjne. Jakbym miała wybierać jeden to 569. Podobno to dupe do nars zulu. Na narsa wiele osób narzeka, że w nie mocnym świetle jest czarny. 569 zdecydowanie jest zielony. Bardzo ciemny ale zielony. A światło mam tragiczne (słońca już dawno nie widziałam)

dostępne w usa na fabulous street. za mailem wysyłają do polski.

zygzak · Wysłany: Czw 19:08, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ania227 · Wysłany: Czw 19:33, 28 Mar 2013 Temat postu:

ja zrobiłam porównanie z Essence Back to paradise i dla mnie Paese to półżelek. Nie całkiem jelly i nie krem Mruga

zygzak · Wysłany: Czw 19:58, 28 Mar 2013 Temat postu:

a dla mnie essence to polzelek a paese krem. Wesoly

ale porobie wiecej testow w weekend.

zygzak

niebieski żelek misa pour me something tall and strong. w wieczornym świetle wygląda na mnie kompletnie inaczej niż na słoczach w necie. nie ma śladu neonu, a jest podobny do zdjęć lippmann rehab może ciutkę jaśniej:

[link widoczny dla zalogowanych]

zygzak

i jeszcze misa girl night out. ni to krem ni to neon ni to żelek. sliczny. na mnie buraczkowy? o taki:

feline_feminine

pomoooocyyyy.... coś mnie podkusiło i zobaczyłam to: [link widoczny dla zalogowanych]

pomóżcie! skąd takie wziąć? może któraś z Was ma i chce odsprzedać? albo znacie jakiegoś dupe?

sabbatha

[link widoczny dla zalogowanych]

prosz

jak nie korzystasz z ebaya moge pomoc ale to jutro najwczesniej bo teraz wychodze

feline_feminine

feline_feminine

wiecie może które nry z Celii Woman są żelkowe? mam 3 i 8, ale wydaje mi się, że mają więcej z kremu niż z żelka, 3 to taki pół na pół chyba...

zygzak

feline_feminine

burgundy, fiolety, zielenie leśne, borda, amaranty, fuksje, blurple, teale, róże...

zygzak