www.klublakierowy.fora.pl

Hania17

Powiem wam że ja też kiedyś (jakieś 10lat temu) też miałam takie zdanie że kobita z wymalowanymi szponami i makijażem w domu guzik robi ale zmieniło się jak wszystko wypróbowałam na własnej skórze

Mam dom, męża dwoje dzieci ( 7 i 4 lata) i daję razy z pazurkami

Kiciunia888

magbag

Nie na utrzymankę, ale na zbieraczkę lakierów, co jak przypuszczam, wiele ze wspominanych ciotek "dobra rada" uznałoby za przejaw podobnej dewiacji i pokłosie posiadania lalek barbie "w ciul" Mruga

.

Kiciunia888

Owa utrzymanka jest cytatą, dodam Mruga

Tak, już wiem, skąd ta lakierowa mania Wesoly

Lakierowe dewiantki, ładnie.

magbag

A-propos warszawskiego spotkania - to przypominam, tudzież informuję te dziewczyny, które jeszcze na naszych spotkaniach nie były, że możecie przynieść lakiery na wymianę, sprzedaż.
Sama z takiej kategorii mam jedynie drogeryjne dublety, bo generalnie pozbywanie się jakichkolwiek lakierów nie leży w mojej naturze - więc tylko pomyłkowe dublety mam na wydaniu.

poison

magbag

Ja miałam tylko 1 barbie, ale w takich czasach, w których już sztuka cycatej lalki to było w ciul - co ja się o nią naczekałam i nagapiłam w Pewexie zanim mi ją rodzice za ciężko dostępne dolary kupili. A potem tata przywiózł mi z RFN podróbkę o nazwie Petra i to był już full wypas. Babcia szyła mi dla nich ubranka. Po prostu cała rodzina dokarmiała moje przyszłe dewiacje Mruga

.

Przyszła do mnie dzisiaj paczka byGlossy, a w niej pojawił się lakier, co jest niezwykle niespotykane w beGlossy. Na dodatek firmy, o której nigdy nie słyszałam postQuam made in Spain. I wszystko było w porządku do momentu otwarcia pudełka z owym lakierem - zgadnijcie, jaki kolor dostałam?
W zasadzie akceptuję każdy jeden kolor i wykończenie. Nawet kremy, za którymi nie przepadam przydają się, jako baza. W tłoku ujdzie i perła, jako baza. Nie przyswajam jedynie perłowych nudziaków i wyblakłych róży - choć i takie paskudy mam ze 2 i nie wydaję. Pozostaje jeden jedyny lakier, którym za żadne skarby nie pomalowałabym paznokci - biała perła. I oczywiście właśnie białą perłę dostałam, a na obrazku był całkiem przyjemny dla oka burgund. Przecież tego nikt nie zechce nawet za dopłatą Wesoly

.

zygzak

nie znosze perły, białej perły błeeee, taupe, mauve, większości kremów, większości "work appropriate"...

magbag

Sama kremów raczej nie kupuję - chyba, że w zestawie z innymi wykończeniami, gdy cena jest atrakcyjna, ale jak dostanę krem w ładnym kolorze nie marudzę. Mauve akurat lubię - coś mi się podoba w takich "brudnych" kolorach - podobnie mam z taupe. Natomiast na widok tej białej perły aż mi się popsuł nastrój - równie szybko, jak wyciągałam ją z pudełka - tak włożyłam z powrotem i chyba zakopię w ogródku, żeby nikogo nie straszyła. W każdym razie doszłam do wniosku, że słusznie nie grywam w totka, bo najwyraźniej nie mam szczęścia w losowaniu Mruga

.

zygzak

co ty ziemie sobie zepsujesz. wara od ogródka.

magbag

O kurcze, masz rację - dobrze, że jeszcze nie zdążyłam zrealizować planu.

Piontkowa

Nie zakopuj w ogródku, bo jeszcze wykiełkuje i się rozmnoży i co wtedy? Horror.

magbag

To dopiero koszmarna wizja. Czy to w ogóle możliwe, że istnieją kobiety, które malują paznokcie białą perłą?

sabbatha

istnieja, widze dosc czesto Wesoly

zygzak

wyrosną ci takie małe słodkie perłowe lakiereczki, w sam raz dla barbie

magbag

...o rzesz kurka kopana - maluje się coraz koszmarniejszy obraz faktycznie rodem z horroru.
Gdybym znała jakąś białą perłolubną damę to bym jej ten lakier podarowała - niestety nie znam, więc zastanawiam się, czy jest ktoś kogo naprawdę mocno nie lubię.

magbag

...o rzesz kurka kopana - maluje się coraz koszmarniejszy obraz faktycznie rodem z horroru.
Gdybym znała jakąś białą perłolubną damę to bym jej ten lakier podarowała - niestety nie znam, więc zastanawiam się, czy jest ktoś kogo naprawdę mocno nie lubię.

MariaAntonina

oll

Kupiłam sobie czerwonego Helmera Hyhy

i właśnie robię przeprowadzkę lakierów Rotfl

magbag

To miłego układania lakierów w walentynkowym helmerze Mruga

.

oll

Dziewczyny, rozchorowałam się i nie dam rady się dzisiaj z Wami spotkać.. Ale następnym razem się uda Wesoly

MadAsAHatter

Ooo, szkoda :-( wirusy i bakterie teraz szaleją, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

magbag

Szkoda, że Cię zabraknie - wzniesiemy toast kawą tudzież herbatą za Twój powrót do zdrowia.

poison

Szkoda

Ostatnio mnie ze spotkania wyeliminowało chorubsko, a teraz Ciebie Smutny

ali-x

Ja potwierdzam, że będę Wesoly

MadAsAHatter

Spotkanie w szczytowej fazie wyglądało tak Hyhy

sabbatha

ojesu ILNP <3 Wesoly

magbag

Ze zdjęciu wyraźnie widać, co dodaje energii lakieromaniaczkom - lakiery i coś smacznego na ząb Mruga

.

chanelastic

ale wam zazdroszczę kolejnego spotkania!

Severine

A zakupy w Kiko były Mruga

? Pochwalcie się , co fajnego nabyłyście !

ali-x

No ba, że były Wesoly

Mieli promocje na końcówki kolekcji - 10 lakierów za 40 zł, w tym toppery glitterowe i dwa Cupcakes, więc szkoda było nie skorzystać Mruga

Oprócz tego była masa rzeczy na przecenach -50%, w tym puste palety do cieni i wkłady mieli na -50% więc dodatkowo kupiłam sobie właśnie dwa cienie i paletkę trójkę Wesoly

magbag

W Kiko były różne promocje - np. 2 lakiery z serii cupcake i 4 glittery były po 5,90, ale gdy się brało 10 sztuk płaciło się 40 kilka zł. (nie pamiętam dokładnie) - zebrałyśmy w sumie 13 sztuk i wyszło nam po 4,5 za sztukę.
Poza tym było sporo lakierów po 10 zł. - m.in. piaski, które wcześniej były po 26 i kolekcja błyszcząca, która była po 20.
Każda z nas zgarnęła jakieś promocyjne lakiery. Poza tym Ali kupiła 2 ładne, delikatne cienie.

MadAsAHatter

No i magnetyczne, magnetyczne były po 3,90!

poison

Jeszcze całkiem niedawno kupowałam cupcakes i glittery po około 12 zł, jak zobaczyłam wczorajsze ceny, to już sama nie wiedziałam, czy się wkurzać, że wcześniej przepłaciłam, czy cieszyć że mogę dokupić kolejne 2 glittery po 4,50 sztuka. Kupiłam też jeden lakier magnetyczny za 3,90 i kobaltowy żelek z karcianej kolekcji za około 11 zł (przed przeceną kosztowała 30). Poza tym zrobiłyśmy z Mag wymianę i tak stałam się posiadaczką kolejnego kiko i color club blue-topia i odkupiłam jednego OPI od Ali. Miałam nic nie kupować, a wróciłam z 7 nowymi lakierami Mruga

Pilar

Super

Szkoda,że nie jestem z Wawy, bo bym pomacała Wasze zdobycze

Polish Girl

Dziewczyny, kiedy w tym roku są targi Beauty Forum? I która z Was się wybiera?

magbag

Wstępnie umawiałyśmy się z poison na targi.
Są 7-8 marca - jak sugerowała poison najlepiej wybrać się na początku dnia targowego, który zaczyna się o 10. Mnie bardziej odpowiada sobota - zresztą chyba na początku targów jest większa szansa upolować coś fajnego.

oll

Też planuje się wybrać na targi Wesoly

Severine

Dziewczyny, zazdroszczę wam zakupów w Kiko i niecierpliwie czekam, aż firma rozwinie sieć sklepów i trafi wreszcie do Katowic. Ceny lakierów rewelacyjne, też bym się obkupiła Mruga

Kiko posiada wprawdzie sklep internetowy ale towaru mniej niż stacjonarnie, bo np. ani glitterów ani cupcake'ów nie ma a koszty wysyłki dość wysokie. Teraz do końca lutego jest nawet darmowa wysyłka ale co z tego, skoro zakładają minimalne zamówienie od 100 zł.; jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam w żadnym sklepie Smutny

Kwota niby do przełknięcia ale po co zamawiać coś na siłę ? No, chyba, że wspólnie.

poison

magbag

Tak zupełnie poza lakierowo - wczoraj spotkała mnie nieprzyjemna niespodzianka. Pojechałam z mężem do domu, w którym mieszkaliśmy zanim wyemigrowaliśmy na wieś, po ubrania i sprzęt narciarski na wyjazd. Niestety okazało się, że moja kurtka narciarska dostała nogów i wyszła, a jedynym wyjaśnieniem tego zjawiska jest obecność jakiś czas temu ekipy, która zmieniała podłogę w garderobie. Przykre zwłaszcza, że byli to ludzie teoretycznie zaufani. Wkurza mnie to tym bardziej, że nawet nie zdążyłam się tą kurtką nacieszyć - miałam ją tylko na jednym, 4 dniowym wyjeździe

. Na dodatek długo nie mogłam się zdecydować na jej zakup, bo było mi trochę szkoda wydawać sporo kasy na kurtkę wykorzystywaną raz w roku.
Przy okazji znalazłam najprawdopodobniej odpowiedź na pytanie, które nurtowało mnie od jakiegoś czasu, czyli gdzie do czorta podziała się moja zielona torba i turkusowe sandałki, których nie zdążyłam nawet wypróbować. Biorąc pod uwagę, że tu, gdzie teraz mieszkamy pracowała ta sama ekipa - odpowiedz wydaje się niestety oczywista.
I jak tu spuszczać z oka ekipę, która coś robi w moim domu?

Polish Girl

Magbag, współczuję. Mnie chyba by kradzież pieniędzy tak nie zgorszyła, jak grzebanie w moich rzeczach i wynoszenie tego, co wpadło mi w oko i sobie upodobałam. Ja bardzo się przywiązuję do tego co kupuję i nie ma znaczenia czy to ciuch, czy lakier, albo książka.

MadAsAHatter

To okropne :-(

MariaAntonina

Wstrętne.
Nam ostatnio "wyparowal" tak z samochodu pilot do bramy wjazdowej na osiedle - myjnia samochodowa z czyszczeniem wnętrza.( A i jeszczcze....duża rolka ręcznika papierowego Hyhy

)

oll

Okropna niespodzianka..

Polish Girl

Czy istnieje jakiś polski blog, na którym pokazywane są indusy?

zygzak

no twój.

Polish Girl

Aaa...hm. Szkoda. W sumie gdyby istniał, to pewnie już dawno byś go poleciła. Aczkolwiek serio wydawało mi się, że jest pewnie kilka...

feline_feminine

co sądzicie o #thedress? Mruga

Polish Girl

Pewnie wyjdę na głupka, ale co to jest thedress?